Daily Telegraph: “Polska jest wschodzącą potęgą Europy”

19 lutego, 2023

Warszawa, która była niegdyś przedmiotem szyderczych oskarżeń unijnych biurokratów, wkrótce znajdzie się w najwyższej klasie zachodnich sił zbrojnych – pisze na łamach piątkowego wydania brytyjskiego dziennika Daily Telegraph Sir Ivor Roberts, brytyjski dyplomata i były ambasador we Włoszech, Jugosławii i Irlandii.

Roberts w swoim artykule wymienia problemy, jakich doświadczyła Polska, gdy Komisja Europejska uznała, że Trybunał Konstytucyjny swoimi orzeczeniami narusza porządek prawny Unii Europejskiej. Postrzeganie Polski na arenie światowej zmieniło się, gdy Polska przyjęła rolę “bastionu zachodniej obrony” – będącego na pierwszej linii walki z Rosją Putina. The Telegraph podkreśla, że Warszawa niezmiennie przoduje we wspieraniu Kijowa: dyplomatycznie, militarnie, ale i moralnie, bo radzi sobie z największą liczbą ukraińskich uchodźców (na Twitterze Polskich Służb Granicznych można przeczytać, że na dzień 18 lutego 2023 granicę polsko-ukraińską przekroczyło 9,924 mln osób od początku rosyjskiej agresji – przyp. red.).

The Telegraph podsumowuje “dyplomatyczną ofensywę” w jakiej wziął udział Andrzej Duda, polski prezydent. Podkreśla wagę rozmów z przywódcami NATO, aby wzmocnić wsparcie dla Ukrainy oraz rozmów w Londynie. Po spotkaniu z premierem Rishi Sunakiem, prezydent Duda podziękował Wielkiej Brytanii za  istotny udział w zwiększaniu naszego bezpieczeństwa, za obecność brytyjskich żołnierzy na terytorium Polski i za system Sky Sabre stojący na straży polskiego nieba. Natomiast Premier Rishi Sunak wyraził uznanie dla “odporności i międzynarodowego przywództwa Polski po rosyjskiej inwazji na Ukrainę”.

Andrzej Duda podkreślił jak ważnym celem jest militarne wzmocnienie krajów Europy Środkowej i Wschodniej: “Chcemy, aby na terenie wschodniej flanki było więcej sprzętu NATO. Nasze siły będą na tyle mocne i budzące respekt, że będą po prostu zniechęcały każdego potencjalnego napastnika. To wiąże się z dużymi kosztami. Polska w tym roku wyda 4 procent PKB na obronność, ale to przyniesie wymierne efekty, szczególnie wobec odradzającego się rosyjskiego imperializmu, któremu trzeba postawić zdecydowaną tamę. A ta tama to siły odstraszania, które dzięki naszym własnym inwestycjom i dzięki wsparciu ze strony sojuszników z NATO, będą stanowiły realną zaporę”. Więcej na temat wizyty prezydenckiej w Londynie można przeczytać w naszej relacji “Wielka Brytania umacnia bezpieczeństwo naszego regionu”.

W ten weekend na Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa kanclerz Niemiec Scholz i prezydent Francji Macron w rozmowie z prezydentem Dudą nie wykazali chęci do silnego, konkretnego wsparcia dla Ukrainy. The Telegraph podkreśla, że Polska najwyraźniej jednak nie potrzebuje wsparcia dwóch głównych potęg UE. Ivor Roberts pisze: “Nie, Polska chce stać się samodzielną potęgą. I ma pełne prawo do tego dążyć. Warszawa może zasadnie twierdzić, że zadziałała jako katalizator jedności zachodniego NATO w obliczu agresji Rosji”.

Czy Polska wkrótce stanie się europejską potęgą militarną? Kraj zamierza stworzyć największą armię lądową w Europie: 300 000 żołnierzy (obecnie 114 000). Polskie siły zbrojne są modernizowane w szybkim tempie. Budżet na obronę ma osiągnąć 4 procent PKB z obecnych 2,4 procent, a planowane jest nawet osiągnięcie 5. Roberts zwraca uwagę, że Polska ma mniej więcej trzy razy więcej czołgów głównych niż Wielka Brytania (647 w stosunku do 227), a ponadto zamówiła setki nowych amerykańskich czołgów Abrams i 1000 czołgów K2 z Korei Południowej.

The Telegraph analizuje też wizytę prezydenta Bidena. Będzie to prawdopodobnie pierwszy przypadek, kiedy prezydent USA przyjeżdża do tego samego kraju dwa razy w ciągu jednego roku. Biden wybrał podróż do Polski w rocznicę inwazji rosyjskiej 24 lutego nieprzypadkowo. Jak powiedział rzecznik Pentagonu John Kirby „Polacy przechodzą samych siebie pomagając Ukrainie i bardzo doceniamy to wsparcie. Prezydent chce za to osobiście podziękować prezydentowi Dudzie i Polakom”.

Waszyngton od dawna narzeka na to, że rządy europejskie nie są w stanie wypełnić uzgodnionego w ramach NATO zobowiązania do przeznaczania 2 procent PKB na obronę (według danych statystycznych tylko 9 z 29 państw członkowskich NATO wydało w 2022 roku ponad 2 proc. PKB na obronność: USA, Wielka Brytania, Grecja, Chorwacja, Estonia, Łotwa, Polska, Litwa oraz Słowacja – przyp. red.)

Polska, której celem jest zwiększenie wydatków do 4 procent, ma szansę stać się militarną potęgą Europy.

Daria Więcek

Zdjęcie: Twitter @d_foubert

 

Kursy walut

PLN/GBP:
GBP/PLN:
GBP/EUR: