W piątek, 19 grudnia, punktualnie o godzinie 18:00, kilkunastu polskich entuzjastów dwóch kółek spotkało się pod London Eye, aby wspólnie wziąć udział w corocznym Świątecznym Przejeździe Rowerowym organizowanym przez Polską Grupę Rowerową UK.
Jak co roku, uczestnicy dopisali – jedni przybyli na własnych, inni na miejskich rowerach. Wielu miało na sobie mikołajowe czapki i świąteczne przebrania, a część jednośladów rozświetlały kolorowe lampki i ozdoby, nadając przejazdowi wyjątkowego klimatu.
Magiczna trasa przez świąteczny Londyn
Tegoroczna trasa liczyła około 10 kilometrów i została zaplanowana na dwie godziny z licznymi przystankami na zdjęcia i podziwianie dekoracji. Grupa wyruszyła spod London Eye, przejechała przez słynny Westminster Bridge, mijając Big Bena i Parlament, gdzie pojawiła się pierwsza świąteczna choinka. Zatrzymano się również przy najbardziej znanym drzewku — na Trafalgar Square.
Dalej peleton ruszył w stronę Pall Mall i Piccadilly Circus, gdzie świąteczne iluminacje przyciągają spojrzenia zarówno londyńczyków, jak i turystów. Ogromne wrażenie jak zawsze robi świąteczny kalendarz na Fortnum & Mason, a najbardziej oryginalnie przystrojony budynek – Annabel’s na Berkeley Square – zachwycił kreatywnością i rozmachem.
Nie zabrakło też wizyty przy eleganckim Hotelu Claridge’s oraz na bajecznie rozświetlonej New Bond Street. Jednym z kulminacyjnych momentów był przejazd pod anielskimi instalacjami świetlnymi na Regent Street oraz spacer z rowerami przez kolorową Carnaby Street.
Świąteczna magia Covent Garden.
Prawdziwie bożonarodzeniowy klimat czekał w Covent Garden – w jego zaułkach, takich jak Seven Dials czy Neal’s Yard, można było poczuć magię świąt w pełni. Imponująca choinka, bombki, dzwony i światełka na Apple Market tworzyły scenerię niemal bajkową. Ze względu na tłumy turystów, rowery trzeba było prowadzić, ale to nie przeszkodziło w zrobieniu ostatnich pamiątkowych zdjęć.
Finał w polskim klimacie
Z Covent Garden uczestnicy ruszyli przez Strand, Charing Cross i most pieszy (gdzie rowery elektryczne pokonały trasę windą) w kierunku Southwark/Waterloo Christmas Market. Stamtąd, przez słynny tunel graffiti, grupa dotarła do zaprzyjaźnionej restauracji Mamuśka!, gdzie jak co roku odbyła się tradycyjna „wigilijka”. Tam, w ciepłej i rodzinnej atmosferze, można było schować rowery do środka, a przy stołach czekały klasyczne świąteczne potrawy – barszcz z uszkami i pierogi.
Do Mamuśki dołączyli również ci członkowie PGR UK, którzy tym razem nie mogli uczestniczyć w samym przejeździe, ale chcieli spotkać się przed świętami. Wspólne rozmowy, śmiech i świąteczny klimat sprawiły, że – jak co roku – było po prostu Świetnie!
Trasa, którą przejechaliśmy, to fantastyczny pomysł nie tylko na rowerową wycieczkę, ale też na spacer w sercu świątecznego Londynu.
Dla tych, którzy nie mają własnego roweru – przejazd na miejskim to koszt zaledwie kilku funtów.
Z ramienia Polskiej Grupy Rowerowej UK życzymy wszystkim czytelnikom Spokojnych, Zdrowych i Aktywnych Świąt oraz do zobaczenia na rowerach w 2026!



