Ach, co to był za Bal… Nasza relacja z 50. Balu Polskiego w Londynie

Na tegoroczny, już 50. Bal Polski, goście i organizatorzy czekali z większym utęsknieniem niż zwykle. Pół wieku  nieprzerwanej tradycji na Wyspach naprawdę zobowiązuje. Dlatego też Komitet Balu wybrał miejsce niezwykle prestiżowe, które uświetniło tę okrągłą rocznicę, a mianowicie Guildhall.

Budowa Guildhall rozpoczęła się w XV wieku. Ten niezwykle reprezentacyjny zabytkowy budynek od kilkuset lat służył jako ratusz. Guildhall i przylegające do niego zabytkowe wnętrza są nadal używane do oficjalnych i ceremonialnych wydarzeń. Tuż przed pandemią Polonia gościła tam polskiego Premiera. W Londynie mówi się, że jest to najpiękniejszy budynek w mieście. W dniu Balu był podświetlony na biało-czerwono a napis informował, że odbywa się w nim 50. Bal Polski. Nie było osoby wchodzącej do budynku, która nie czułaby dumy.

Sala Balowa Guildhall. Zdjęcie: British Poles

Na miesiąc prze terminem Balu, rząd brytyjski wycofał wszelkie ograniczenia i restrykcje covidowe. Nie trzeba już nosić masek, przedstawiać certyfikatów szczepień i ograniczać liczby gości. Takie spotkania pozwalają odbudować utracone przez lockdown więzi towarzyskie. Dzięki temu w Balu wzięło udział ponad 400 gości, chcących swoją obecnością uświetnić Bal, dobrze się bawić i pamiętać o jego charytatywnej misji.  Na 50. Balu głównym beneficjentem zbiórki był Dom dla Matek z Małoletnimi Dziećmi i Kobiet w Ciąży w Łabuniach.

O tym, że Bal Polski jest od lat największym wydarzeniem towarzyskim w życiu polonijnym na Wyspach, nie trzeba wspominać. Prawdopodobnie jest to też jednym z najstarszych tego rodzaju wydarzeń na świecie, porównywanym jedynie do słynnego Polonaise Ball, organizowanego corocznie od 1972 roku przez lady Blankę Rosenstiel w Miami (która od lat jest w Komitecie Honorowym Balu Polskiego).

Tradycyjnie na Polskim Balu w Londynie uczestniczą setki gości, znakomici artyści i prezenterzy. Toast za królową brytyjską i Rzeczpospolitą, wspólne odśpiewanie Mazurka Dąbrowskiego, aukcja charytatywna wywołująca niezwykłe emocje, wyśmienita kuchnia, eleganckie kreacje stwarzały na balu niepowtarzalną atmosferę. Jeśli dodać jeszcze do tego liczne polskie akcenty podkreślające nasze polskie dziedzictwo, to wyjaśnia dlaczego bal corocznie przyciąga tak olbrzymią ilość gości.

Wielką niespodzianką był fakt, że szefem kuchni okazał się Polak – Pan Tomasz Adamowicz, który wyszedł do gości przywitać się. Wysłuchał niezliczonej ilości pochwał, bo przygotował na wieczór naprawdę wykwintną ucztę.

Natalia Kukulska w trakcie koncertu. Sala Balowa Guildhall. Zdjęcie: British Poles

Bal prowadziły 2 znane prezenterki telewizyjne: Katarzyna Madera i Marzena Rogalska. Śpiewały takie gwiazdy jak Natalia Kukulska i Grzegorz Wilk. Parkiet sali balowej Guildhall przez cały wieczór pełen był roztańczonych gości, prezentujących świetny humor, eleganckie kreacje i wyczucie rytmu.

Komitet Balu (w środku mecenas Marzena Konarzewska i Chargé d’Affaires a.i. RP w Wielkiej Brytanii Agnieszka Kowalska), na scenie prowadzące wieczór Kasia Madera i Marzena Rogalska. Zdjęcie: British Poles

O wrażenia artystyczne zadbał zespół „Mazury” – jeden z najstarszych w Wielkiej Brytanii zespołów polskiego tańca ludowego. Występują w nim aż trzy pokolenia Polaków. Tancerze mieli zaszczyt poprowadzić gości w polonezie i zaprezentować tańce ze swojego repertuaru. Bal, oczywiście, zaczyna się polonezem i jest to jeden z najbarwniejszych momentów wieczoru.

Bal ma również za zadanie promować polską kulturę i historię na Wyspach oraz konsolidować polsko-brytyjskie relacje. Dlatego corocznie “motyw przewodni” Balu jest poświęcony wydarzeniu historycznemu lub ważnej dla polskiej kultury postaci. W poprzednich latach byli to – Cyprian Kamil Norwid, Stanisław Moniuszko, Adam Mickiewicz, Jan Kiepura, Henryk Sienkiewicz, jak również ważne rocznice np. Bitwy o Monte Cassino czy 100-lecie Bitwy Warszawskiej. W tym roku była to 180. rocznica urodzin Marii Konopnickiej.

Ambasador RP we Włoszech Anna Maria Anders, Barbara Kaczmarowska Hamilton, Ian Hamilton. Zdjęcie: British Poles

Pani Prezes Balu Polskiego, znana londyńska mecenas Marzena Konarzewska, podziękowała licznym sponsorom, darczyńcom i wolontariuszom, dzięki którym bal mógł realizować swoją charytatywną misję. Powiedziała portalowi British Poles: “Jestem szczęśliwa, że tylu zacnych gości pojawiło się na tym jubileuszowym Balu. To wielka radość i satysfakcja dla nas wszystkich. Wdzięczna jestem szczególnie staroście zamojskiemu Witoldowi Marucha za ogromne zaangażowanie oraz wszystkim darczyńcom, którzy postanowili wesprzeć Dom dla Matek z Małoletnimi Dziećmi i Kobiet w Ciąży w Łabuniach.”

Corocznie w trakcie trwania balu odbywają się liczne loterie fantowe, drzewka szczęścia, losowania, dobroczynne aukcje, które budzą niezwykle wiele emocji a cały dochód przeznaczony jest na cele charytatywne. Do historii przeszła już licytacja 2 portretów, które ofiarowała na aukcję w 2018 roku znana londyńska portrecistka Barbara Kaczmarowska Hamilton. W tym roku również miała miejsce licytacja portretu Barbary Hamilton. Sesję portretową wylicytował za 7 tysięcy funtów znany biznesmen z Londynu – Karol Sieniuc. Portal British Poles zwrócił się do niego z gratulacjami zaraz po aukcji i zapytał czyj portet zamówi. Odpowiedział: “Właśnie się waham, bo od dawna ten portrtet był moim marzeniem. Ale moja córka jest też wielbicielką talentu Barbary Hamilton, więc wszystko może się jeszcze wydarzyć!” Gratulujemy!

Licytacja portretu Barbary Kaczmarowskiej Hamilton. Zdjęcie: British Poles

Poza tym były do wygrania pobyty w ekskluzywnych hotelach, w Polsce i zagranicą, ciekawe wyjazdy, kursy, udziały w koncertach. Ogromnym zainteresowaniem cieszyła się aukcja sukni znanych polskich designerek sióstr Kruszyńskich. Lista nagród była naprawdę długa! Kto nie chciałby mieć koszulki z podpisem Roberta Lewandowskiego? Dla zainteresowanych – została sprzedana za 5 tysięcy funtów. Karol Sieniuc, który wylicytował koszulkę powiedział British Poles: “Jestem wielkim fanem Roberta Lewandowskiego. Powiem więcej: to mój idol. Podziwiam go za to, ile osiągnął w życiu swoją ciężką pracą. Mam syna, który też interseuje się sportem, ale nie do tego stopnia jak ja. Dlatego postanowiłem tę koszulkę sprezentować sobie! (śmiech).”

Licytacja, loteria, cicha aukcja i drzewko szczęścia zawsze wywołują nie tylko wiele emocji, lecz przynoszą też wiele satysfakcji, bo dochód z każdej wygranej przeznaczony jest na cel charytatywny.

Cicha aukcja i drzewko szczęścia wzbudziły ogromne zainteresowanie wśród gości. Zdjęcie: British Poles

Tegoroczny Bal odbywał się pod patronatem Jego Królewskiej Wysokości Księcia Kentu oraz Ambasady Rzeczypospolitej w Londynie. Gościem honorowym była ambasador RP w Rzymie Anna Maria Anders. Pani ambasador tradycyjnie zachwycała elegancją, olśniewającą kreacją i świetnym humorem. Bal od początku swojego istnienia przyciągał szacownych gości, od generała Władysława Andersa, poprzez Prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego, Kazimierza Sabbata, Edwarda Raczyńskiego aż po członków rodziny królewskiej. W tym roku swoją obecnością zaszczycił nas Earl of St Andrews, Lady Camilla Panufnik i Lady Rose Cholmondeley.

Barbara Kaczmarowska Hamilton, Earl of  St Andrews, Ian Hamilton. Zdjęcie: British Poles

Polskie ambasady reprezentowały Chargé d’Affaires a.i. RP w Wielkiej Brytanii Agnieszka Kowalska, Ambasador RP w Irlandii Anna Sochańska, Ambasador RP na Łotwie Monika Michaliszyn i wspomniana wcześniej ambasador RP we Włoszech Anna Maria Anders. Gościem honorowym był również poseł Daniel Kawczyński  z brytyjskiej Izby Gmin, jedyny członek parlamentu urodzony w Polsce.

Ambasador RP we Włoszech Anna Maria Anders w towarzystwie posła brytyjskiego Parlamentu Daniela Kawczynskiego. Zdjęcie: British Poles

Gratulujemy organizatorom wspaniałego Balu i cieszymy się udaną zbiórką na szczytne cele charytatywne. To prestiżowe wydarzenie pozostanie w naszej pamięci na długo. Do zobaczenia na 51. Balu w przyszłym roku!

Portal British Poles był patronem medialnym Balu.

Maria Byczynski

Zdjęcia: British Poles