Na dzisiejszej wieczornej konferencji prasowej premier Boris Johnson zapowiedział wprowadzenie narodowego lockdownu dla Anglii, który wchodzi w życie o północy. Premier podjął tę decyzję, aby “opanować nowy szybko rozprzestrzeniający się wariant koronawirusa i pomóc w wdrożeniu szczepień w Wielkiej Brytanii.” Dziś mija siódmy dzień z rzędu, gdy liczba zarażeń przekracza 50 tysięcy dziennie (w ciągu minionej doby wykryto rekordową liczbę przypadków – 58 784).
WATCH LIVE: My update on coronavirus. (4 January 2021) https://t.co/ZL6PeAGWPl
— Boris Johnson (@BorisJohnson) January 4, 2021
Co się zmienia?
Przede wszystkim został ogłoszony nowy poziom ograniczeń, tzw. Tier 5. Do tej pory poziom 4 był najwyższy i obejmował 78% terenu Wielkiej Brytanii.
Obecnie od wtorku zamknięte zostają wszystkie szkoły i uniwersytety i jeszcze bardziej ograniczone zostają kontakty z innymi.
Zostają zamknięte wszystkie sklepy za wyjątkiem spożywczych i aptek, usługi bliskiego kontaktu, takie jak fryzjerzy i przemysł hotelarski.
Restauracje są nadal zamknięte, dopuszczona jest jedynie sprzedaż na wynos.
Spotkania rodzinne i towarzyskie nie są dozwolone, z wyjątkiem “baniek wspierających” (support bubbles). Mieszkańcy są prawnie zobowiązani do pozostania w domu, z wyjątkiem istotnych powodów jak zakupy, praca, nauka czy ucieczka przed przemocą domową. Dopuszcza się aktywność fizyczną na zewnątrz, ale bardziej ograniczoną niż na poziomie 4.
Stay at home. Protect the NHS. Save lives. pic.twitter.com/PUN79POzAw
— Boris Johnson (@BorisJohnson) January 4, 2021
Premier radził, aby ludzie „dokładnie rozważyli”, czy muszą wyjechać za granicę. W przypadku poziomu 4 i 5 podróżowanie za granicę jest zabronione z wyjątkiem okoliczności, takich jak obowiązek pracy.
Daria Więcek
Zdjecie: Twitter @BorisJohnson
Polacy w UK