Fundacja Polska YMCA w Wielkiej Brytanii, wraz z zespołem Mazury, od ponad siedemdziesięciu lat działa na Wyspach Brytyjskich, dbając o wychowanie młodzieży w polskim duchu i propagowanie kultury polskiej wśród Brytyjczyków.
Mamy przyjemność rozmawiać z Panią Alicją Donimirską, która jest prezesem polskiej YMCA w Wielkiej Brytanii.
British Poles: Proszę opowiedzieć czytelnikom portalu British Poles o działalności Polskiej YMCA i Zespołu Mazury, który jest częścią Waszej fundacji.
Alicja Donimirska: Polska YMCA to fundacja mająca na celu zrzeszenie Polaków, zwłaszcza młodzieży, pielęgnowanie polskości i umożliwianie kontaktu z rówieśnikami o podobnych korzeniach. Spełniamy swą misję prowadząc, liczący ponad stu członków, Zespół Mazury, oraz organizując obozy dla młodzieży – sportowy obóz letni oraz majowy obóz konny. Organizujemy też wydarzenia dla członków i przyjaciół YMCA i Mazurów.
BP: Mazury to najstarszy i największy zespół ludowy w Wielkiej Brytanii. Jaki jest związek Mazurów z YMCA?
AD: Zespół Mazury od początku powstania w 1949 roku był związany z Polską YMCA. Młodzież tańcząca w Zespole bardzo często jeździ na nasze obozy. Mazury to integralna i największa część działalności Polskiej YMCA.
BP: Skąd pochodzą Wasi tancerze? Jak ich rekrutujecie?
AD: Do zespołu może dołączyć każdy. Nie prowadzimy aktywnej rekrutacji, zwykle osoby dołączają bo widziały jeden z naszych występów, znalazły informację o nas w internecie lub ktoś im nasz zespół polecił.
BP: Czy Wasi tancerze to w większości Polacy, czy też Brytyjczycy polskiego pochodzenia?
AD: W zespole tańczą zarówno Polacy, którzy niedawno przyjechali do Anglii, jak i czwarte pokolenie na Wyspach, gdzie zwykle już tylko jeden rodzic ma polskie korzenie. Myślę, że jedną z zalet zespołu i obozów jest integracja tej starszej Polonii z Polakami stosunkowo niedawno przybyłymi do Londynu. Rodzice dzieci tańczących w Mazurach szukają dla swych pociech kontaktu z rówieśnikami o podobnych korzeniach. Przyjaźnie nawiązane w Zespole czy na obozach trwają często całe życie, mamy też kilka Mazurowych i obozowych małżeństw.

BP: Ilu członków liczy w tej chwili zespół? Kto jest dyrektorem artystycznym? Kto zajmuje się choreografią, a kto strojami i muzyką?
AD: Zespół Mazury na chwilę obecną liczy ponad stu członków w trzech grupach wiekowych. Od dziesięciu lat Dyrektorem Artystycznym jest Zosia Lesiecka, która prowadzi zespół wraz z mężem – choreografem Lucjanem Santos Witkowskim. Układając nową choreografię często bazują na tej ułożonej przez Włodka, ojca Zosi, który przed nią prowadził Mazury przez ponad 30 lat.
Regularnie zapraszamy też na warsztaty specjalistów z różnych regionów Polski – pomagają nam oni utrzymać nasze tańce jak najbliżej oryginalnych regionalnych choreografii.
Zarówno Mazury jak i cała Polska YMCA opiera się w dużej mierze na dedykacji i zaangażowaniu wolontariuszy, którzy są włączeni niemal w każdy aspekt działalności naszej fundacji. Od rady nadzorczej YMCA, poprzez prowadzenie zajęć na obozach przez młodych liderów oraz naszego komitetu eventów, po garderobianą Wisię Saller i osoby pomagające przy robieniu czy naprawie strojów. To wszystko wolontariusze. Trudno nie wspomnieć również o śpiewie i muzyce – przez wiele lat nasze głosy szkoliła Maryla Kolendo prowadząca też kapelę, z którą współpracujemy na większych koncertach i wyjazdach. Obecnie śpiew w zespole szkoli Jadwiga Słomka.

BP: Od jakiego wieku rekrutujecie do zespołu? Czy jest górna granica wieku tancerzy?
AD: Zespół składa się z trzech grup wiekowych. Do juniorów przyjmujemy dzieci, które skończyły siedem lat. Później trafiają do średniej grupy a następnie w wieku około szesnastu lat do starszej grupy. Nie ma górnej granicy wieku – są osoby związane z zespołem od pięćdziesięciu lat! Do występów wokalnych zapraszamy także członków, którzy już regularnie nie tańczą.
BP: Jak często macie próby? Ile czasu potrzebujecie, by przygotować się do występu?
W normalnych warunkach próby odbywają się w piątki w salce kościoła All Saints na Ealingu. Juniorzy o 18:00, grupa średnia o 19:00, a starsza grupa od 20:00 do 22:00. To, ile przygotowujemy się do występu zależy od kilku czynników – ile tańców tudzież pieśni mamy zaprezentować, ilu tancerzy jest w danym terminie dostępnych, od znajomości konkretnego tańca czy piosenki. Do każdego występu staramy się starannie przygotować pod okiem Lucjana i Zosi.
BP: Jakimi sukcesami możecie się pochwalić?
AD: Jesteśmy zespołem amatorskim działającym przy fundacji, tak więc każdy występ szerzący kulturę polską i pokazujący nasz bujny folklor jest dla nas sukcesem.
Przed większą publicznością ostatnimi czasy mieliśmy zaszczyt wystąpić na koncercie ‘100 lat’ w Royal Albert Hall z okazji stulecia niepodległości Polski, oraz w Wimbledon Theatre na mazurowym koncercie z okazji 70-lecia istnienia naszego zespołu. Nasz zespół występował też przed Królową Angielską i Księciem i Księżną Walii.
BP: Gdzie zwykle występujecie? Czy tylko na terenie UK? Czy zdarza Wam się wyjeżdżać na zagraniczne tournée?
AD: Oprócz naszych własnych koncertów, które odbywają się raz na kilka lat i występów organizowanych przez Federację Polskich Zespołów w Wielkiej Brytanii, występujemy na zaproszenie organizacji polonijnych i angielskich. Zwykle takich występów jest kilkanaście w roku. Ostatnio między innymi były to:, koncert kolęd w Ambasadzie, coroczny występ na BBQ w Ognisku Polskim, Wilderness Festival, Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, Bal Polski 2019 oraz kilka innych występów charytatywnych.
Raz na kilka lat starsza grupa jedzie występy zagraniczne. W tym roku planowaliśmy wybrać się latem na Tydzień Kultury Beskidzkiej.

BP: Jakie są najbliższe plany Polskiej YMCA, i Zespołu Mazury?
AD: W tym roku planowaliśmy w maju obóz konny w Mosznej, 30 lipca do 2 sierpnia to występy Mazurów na Tygodniu Kultury Beskidzkiej, a 12 do 24 sierpnia obóz letni. Zapewne będą jeszcze przed latem występy Mazurów, jeśli tylko zostaną złagodzone restrykcje związane z koronawirusem.
BP: Domyślamy się, że w tym roku z powodu pandemii koronowirusa obóz się nie odbędzie. Ale interesuje nas jak wyglądają Wasze obozy młodzieżowe w normalnych warunkach? Czy są dostępne tylko dla członków Mazurów?
AD: Na nasze obozy zapraszamy wszystkich, a jedynym kryterium jest wiek: na letni obóz 11 a na obóz konny 10 lat. 2-tygodniowy sportowy obóz letni prowadzimy od ponad 60 lat. Cieszy się on dużą popularnością, większość młodzieży wraca co roku. Na obóz składają się indywidualne i grupowe zajęcia sportowe; są też piesze wycieczki, a wieczorami śpiewy i zabawy przy ognisku. W tym roku na obóz letni planowaliśmy jechać w okolice Krakowa. Na obóz można jechać z Wielkiej Brytanii lub dołączyć na miejscu.
Organizujemy też obozy konne, które zwykle odbywają się w majowym Half Term przy współpracy ze Stadniną Koni Moszna. Dzieci dwa razy dziennie jeżdżą konno, uczą się też przygotowania konia do jazdy. Mamy również w programie zwiedzanie okolicy i Zamku w Mosznej. Tu też wieczorami organizujemy ogniska i wspólne śpiewanie.
BP: Życzymy Polskiej YMCA i Mazurom wielu kolejnych sukcesów. Dziękujemy też za te wszystkie lata, kiedy poprzez Wasz taniec dostarczaliście swoim widzom tyle radości i dumy z naszej polskiej tradycji.
AD: Dziękuję za wywiad i w imieniu całego zespołu pozdrawiamy czytelników portalu British Poles!
Rozmawiała: Maria Byczynski
Zdjęcia: Facebook Mazury i British Poles
W sprawie szczegółów występów i dołączenia do Zespołu Mazury zapraszamy na stronę www.mazury.org.uk, email: mazurycommittee@gmail.com a obozów www.polskaymcalondon.com, email: polskaymcalondon@gmail.com
Polacy w UK