Niemiecki konsulat w Gdańsku świętuje “powstanie” Stauffenberga przeciwko Hitlerowi

Kilka kilometrów od Westerplatte, miejsca wybuchu II wojny światowej, Konsulat Niemiec w Gdańsku zorganizował wydarzenie, podczas którego uczczono pamięć oficerów, którzy planowali spisek przeciwko Adolfowi Hitlerowi, gdy III Rzesza upadała pod naporem wojsk alianckich w 1944 r. Niektórzy z nich, jak Claus von Stauffenberg, prezentowali antysemickie i rasistowskie poglądy wobec Polaków, brali udział w wojnie napastniczej przeciwko Polsce w 1939 r. i ponosili odpowiedzialność za ludobójcze czyny jednostek Wehrmachtu i SS podczas okupacji Polski. 

W liście do żony podczas inwazji na Polskę w 1939 r. Claus von Stauffenberg, przez niektórych uważany niemal za „bohatera niemieckiej demokracji”, napisał o Polakach: 

Miejscowa ludność to niewiarygodny motłoch, bardzo dużo Żydów i mieszańców. Naród, który aby się dobrze czuć, najwyraźniej potrzebuje batoga. Tysiące jeńców przyczynią się na pewno do rozwoju naszego rolnictwa. Niemcy mogą wyciągnąć z tego korzyści, bo oni są pilni, pracowici i niewymagający”.

Podczas uroczystości przemówienie inauguracyjne wygłosił były przewodniczący niemieckiego Bundestagu i obecny prezes Fundacji Konrada Adenauera, profesor Norbert Lammert. Odnosząc się do spisku z 1944 roku, powiedział on:

Powstanie z 20 lipca 1944 jest dzisiaj symbolem przyzwoitości i odwagi cywilnej. (…) Zamachowcy nie byli oczywiście krystalicznymi demokratami. Byli ludźmi swoich czasów, powiązanymi z realiami ich społecznego pochodzenia. (…) Jednak w jakim stanie byłby wizerunek Niemiec po wojnie światowej, gdyby nie nastąpiły choćby co najmniej takie nieudane próby powstania przeciwko władzy?

Historyk IPN Bogdan Musiał w swojej publicznej wypowiedzi dotyczącej upamiętnienia innego uczestnika spisku Heinricha von Lehndorffa nazwał takie interpretacje nieprawdziwymi, gdyż wśród spiskowców byli najczęściej oficerowie z Prus Wschodnich, którzy w tamtym czasie słusznie przewidywali rychłą klęskę armii niemieckiej. Obawiali się, że armia radziecka musi najpierw wkroczyć do ich ojczyzny, Prus Wschodnich. Logicznym rozwiązaniem było wyeliminowanie Hitlera, zawarcie układu z wrogiem i uratowanie swojego kraju i prywatnych posiadłości. 

Taki był prawdziwy powód spisku przeciwko Adolfowi Hitlerowi,” Musiał powiedział w jednym z wywiadów.

Konsul Niemiec w Gdańsku Cornelia Pieper nawiązała do spiskowców z 1944 r. i przytoczyła historię życia jednego z nich, Heinricha von Lehndorffa, oraz „podkreśliła potencjał jego dawnej posiadłości w Sztynorcie na Mazurach jako miejsca europejskiego dialogu”: 

Pałac w Sztynorcie jest miejscem, w którym tętni historia naszej części świata. Naszym wielkim marzeniem jest odbudowa tego obiektu i oddanie go ludziom, stworzenia tam miejsca międzynarodowego dialogu europejskiego, miejsca zbliżającego do siebie młodych ludzi z różnych krajów, miejsca zorientowanego na przyszłość.”

Heinrich Lehndorff brał udział w ataku na Polskę w 1939 r., a później walczył w wojnie niemiecko-sowieckiej. W czasie wojny część jego posiadłości na Mazurach była wykorzystywana przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rzeszy. Lehndorff zaangażował się w spisek antyhitlerowski. Po aresztowaniu został stracony w 1944 roku. 

Niemiecka konsul powiedziała również, że ma nadzieję na lepszą przyszłość dla wszystkich narodów, zwłaszcza dla Ukrainy i ma nadzieję na świat, w którym „dalsze operacje takie jak »Walkiria« nie będą już potrzebne”.

Wydarzenie zostało zorganizowane w słynnym Dworze Artusa w historycznym centrum Gdańska. 

“Historia puczu z 20 lipca 1944 r. ewidentnie wymaga nowego podejścia. Chodzi o uczciwy opis zbrodni popełnionych przez kluczowych graczy, ale również o trzeźwą rozprawę z mentalnością, zachowaniem i planami niemieckiej opozycji. Sprawca zamachu na Hitlera i jego bliscy współpracownicy mieli wcześniej na sumieniu tak odrażające czyny, że z pewnością zaprowadziłyby ich one przed trybunał norymberski,” Maciej Olex-Szczytowski pisał w artykule dotyczącym zamachowców w “Plus Minus”.

Tomasz Modrzejewski

Zdjęcie: Konsulat Niemiec w Gdańsku/IPN

 

 

Zobacz również