Brytyjczycy zachwyceni nowym „polskim terminatorem”

Mateusz Kieliszkowski to polski zawodnik strongman, którego Brytyjczycy nazywają polskim terminatorem. To jeden z najbardziej utytułowanych polskich siłaczy. Uznawany jest za nowego Mariusza Pudzianowskiego ze względu na swoje imponujące osiągnięcia i posturę.

Wkrótce będzie rywalizował w mistrzostwach świata strongmanów „World’s Strongest Man” w Myrtle Beach w Południowej Karolinie, gdzie ma szansę zdobyć tytuł mistrza świata. W przeszłości dwukrotnie zajął drugie miejsce w tych zawodach. Teraz chce walczyć o tytuł najsilniejszego człowieka na świecie. Kieliszkowski jest znany z doskonałej formy fizycznej i już wielokrotnie udowodnił swoje umiejętności. Ma 29 lat, mierzy 196 cm i waży około 150 kg.

Były uczestnik Mistrzostw Świata Strongman Laurence Shahlaei nie ukrywa w rozmowie z brytyjskim „The Sun”, że tegoroczne zawody zapowiadają się niezwykle ciekawie. Dawno już tak wielu znakomitych zawodników nie walczyło o tytuł najsilniejszego człowieka świata. A wśród faworytów do triumfu Brytyjczyk wymienia m.in. „polskiego terminatora”, który ma powrócić, jak w filmie, pomimo kontuzji jaką niedawno przeszedł. Shahlaei uważa, że tegoroczne zawody mogą dostarczyć najlepszych walk „jakie widzieliśmy od dawna” na World’s Strongest Man.

Kieliszkowski swoją przygodę ze sportami siłowymi rozpoczął w wieku 17 lat. Od tamtej pory osiągnął bardzo wiele. Był trzecim Polakiem, po Mariuszu Pudzianowskim i Sebastianie Wencie, który stanął na podium Mistrzostw Świata Strongman. Świetnie poradził sobie również w zawodach Arnold Strongman Classic, gdzie już 3-krotnie stawał na podium. Powiedział wtedy w mediach społecznościowych: „Cieszę się że po tak wielu komplikacjach i problemach zdrowotnych znalazłem się w czołówce pośród najsilniejszych ludzi świata”.

Cel dla niego jest tylko jeden. Zwycięstwo. I to nie zmienia się od lat. „Nie chcę być bity przez wszystkich, bo to nie jest mój styl – moim celem jest tylko 1. miejsce” – przyznał na swoim Instagramie podczas powrotu do zdrowia po kontuzji.

Sportowiec mieszka w Chlebowie w województwie lubuskim, gdzie trenuje we własnej przydomowej siłowni.

Trzymamy kciuki!

 

Artur Sławkowski

Zdjęcia: Instagram Mateusza Kieliszkowskiego

Zobacz również