Jowita Przystał i Michał Danilczuk są polską parą biorącą udział w tanecznym konkursie telewizyjnym stacji BBC ONE. Po naszym poście na FB informującym o ich udziale w programie, mieliśmy tak wiele zapytań od śledzących ich sukcesy fanów, że postanowiliśmy przeprowadzić z nimi wywiad i zaspokoić ciekawość naszych czytelników. 

British Poles: Od pewnego czasu nasi czytelnicy z zapałem śledzą Wasze sukcesy w programie BBC ONE.  Nasz post o Waszym tańcu przeczytało ponad 50 tysięcy osób i miał setki udostępnień. Nawet nie zdawaliśmy sobie sprawy, że nasi czytelnicy tak interesują się tańcem i sekundują Waszym występom! Powiedzcie nam, co to za program i kto w nim bierze udział? 

Michał Danilczuk: Program, w którym bierzemy udział, nazywa się The Greatest Dancer. Odbywa się na żywo w każdą sobotę na programie BBC ONE. W tym tygodniu program rozpoczyna się o godzinie 7 wieczorem. Co tydzień, pod koniec odcinka, odbywają się eliminacje i z show odpadają poszczególni wykonawcy. Telewidzowie w UK decydują, kto im się podobał najbardziej i głosują internetowo bądź smsowo na poszczególny występ. W programie występują różni tancerze i grupy taneczne wyselekcjonowane wcześniej przez Dance Kapitanów (OTI MABUSE, CHERYL COLE, MATTHEW MORRISON, TODRICK HALL).

BP: To rzeczywiście powód do dumy! Chętnie byśmy usłyszeli więcej na Wasz temat. Wiemy z internetu, że poznaliście się w Krakowie na konkursie tańca i… wpadliście sobie w oko. Od tej pory jesteście parą, tak w życiu prywatnym, jak i na parkiecie. Kiedy to było? 

MD: Nie do końca, poznaliśmy się na obozie tanecznym. Na początku nie pałaliśmy do siebie sympatią, ale po roku czasu coś pękło i zakochaliśmy się sobie. Od 7 lat  jesteśmy nierozłączna para.

BP: To niezwykle romantyczna historia. Ale co było przedtem? Od kiedy tańczycie? Jaki rodzaj tańca? 

MD: Tańczymy generalnie całe życie. Ja rozpocząłem naukę tańca w wieku 7 lat, a Jowita w wieku 12 lat. Razem tańczymy już 8 lat. Jest to taniec towarzyski – tańce latynoamerykańskie i standardowe.

BP: A do jakiej muzyki tańczycie najchętniej? 

MD: Najchętniej tańczymy do muzyki latynoamerykańskiej, ale jesteśmy w stanie zatańczyć i stworzyć choreografię do każdej praktycznie muzyki.

BP: Kiedy mieliście swoje pierwsze w życiu występy publiczne? Czy musieliście walczyć z tremą? 

MD: Trema jest zawsze, szczególnie w tak dużym programie telewizyjnym, który jest na żywo. W ostatnim odcinku Jowita skakała w moje ramiona z odległości 2,5 metra – tyle miał balkon na scenie. Jest to bardzo ryzykowna akrobatyka, wszystkie podnoszenia, które robimy wymagają techniki i skupienia. W 2012 roku, kiedy jeszcze tańczyliśmy w Polsce, braliśmy udział w programie telewizyjnej Jedynki Jaka to Melodia. To był nasz pierwszy program telewizyjny. Natomiast występy publiczne dla większej publiczności odbywały się praktycznie co tydzień, gdy występowaliśmy na turniejach tanecznych.

BP: A czym zajmujecie się na co dzień? Jak wygląda Wasz zwykły dzień? Na pewno dużo trenujecie, ale może czasem wiedziecie też prozaiczne życie, daleko od reflektorów? 

MD: Na co dzień trenujemy przygotowując się do kolejnych występów. Nasze życie to taniec, nasza praca to taniec. Często ludzie rezerwują nasze występy na różnych eventach, zgromadzeniach, uroczystościach, turach. Poza tym dbamy o kondycję, czyli siłownia, basen.

BP: Co spowodowało, że przyjechaliście do Londynu? Jak długo tu jesteście i czy wiążecie swoją przyszłość z Wielką Brytanią? 

MD: Londyn to było nasze marzenie. Wcześniej przez 4 lata pracowaliśmy w tanecznej firmie BURN THE FLOOR. Podróżowaliśmy z grupą taneczną po USA, tańcząc na wielkich statkach pasażerskich. Po dłuższym okresie występowania i życia na statku postanowiliśmy przeprowadzić się na stałe do Londynu, gdzie czekają nasze marzenia do zrealizowania. Mieszkamy już prawie rok w Londynie od maja 2019 roku i planujemy tu pozostać.

BP: Jak to się stało, że trafiliście do konkursu BBC?

MD: Pojechaliśmy najnormalniej w świecie na casting do Birmingham i dostaliśmy się do programu.

BP: Opowiedz nam trochę więcej o konkursie. Ile par/zespołów bierze w nim udział, jaka jest technika głosowania? 

MD: W tej chwili jest 10 aktów tanecznych. W tamtym tygodniu było nas 12. Ale co sobotę 2 akty odpadają. Widzowie decydują kto zostaje, a kto nie. Większa liczba oddanych głosów internetowych i smsowych wygrywa i dana grupa, solista lub w naszym przypadku para przechodzą do kolejnego odcinka. Online maksymalnie można oddać 3 głosy, a smsowo oczywiście nieskończoną ilość. Internetowo głosy są bezpłatne, a sms kosztuje 0,15p.

BP: Kiedy jest transmisja występów? 

MD: Każda sobota, 7 wieczorem na BBC ONE. Głosować można pod koniec trwania programu.

BP: Rozumiem, że nasze głosy są Wam bardzo potrzebne? Czy Wasi fani z Polski nie mogą głosować? 

MD: Jest to dla nas OGROMNE wsparcie, ponieważ tylko widzowie z UK mogą głosować. Nasza rodzina i przyjaciele w Polsce nie mogą oddawać głosów z racji na regulamin programu.

Dlatego ogromnie prosimy o każdy głos, jest to dla nas ogromna szansa na rozwój. Chcemy występować dla Was co tydzień!

BP: Po ostatnim poście na Wasz temat mieliśmy sygnały od naszych czytelników, że licznie głosowali na Was. Miejmy nadzieję, że dotrwacie dzielnie do końca konkursu a my będziemy Was ochoczo wspierać. Jesteśmy dumni, mając na Wyspach tak fantastyczną parę tancerzy. Co się zwykle mówi przed występem: „Połamania nóg?!”

MD: Bardzo dziękujemy za oddane na nas głosy w tamtym tygodniu. Jesteśmy bardzo wdzięczni i prosimy o wsparcie również w tym tygodniu a tutaj jest link do głosowania. Przygotowaliśmy coś specjalnego – rekwizyt. Na razie nie możemy zdradzić, ale na pewno będzie crazy. Do zobaczenia w sobotę.  Zazwyczaj mówimy: “Połamania obcasów!”

BP: Jakieś marzenia?

MD: Naszym ogromnym marzeniem jest oczywiście wygrać program Greatest Dancer!

BP: No to połamania obcasów!

Rozmawiała: Maria Byczynski

Zdjęcia: Instagram Jowity i Michała 

Socials: