W okolicach Cierlicka na Zaolziu, 11 września 1932 r., zginęli por. Franciszek Żwirko i inż. Stanisław Wigura. Samolot RWD-6 o numerze rejestracyjnym SP-AHN, którym lecieli do Pragi na święto lotnicze, rozpadł się w powietrzu podczas burzy. W pogrzebie na warszawskich Powązkach, z udziałem prezydenta Ignacego Mościckiego i marszałka Józefa Piłsudskiego, wzięło udział 300 tys. osób.
Inżynier Stanisław Wigura, obok Stanisława Rogalskiego i Jerzego Drzewieckiego, był konstruktorem samolotów, jednym z założycieli wytwórni RWD (nazwa pochodzi od pierwszych liter nazwisk założycieli). Pierwszy skonstruowany przez zespół samolot RWD-1 powstał w 1928 r. Wtedy też, oceniając wysoko konstrukcje lotnicze młodych inżynierów, kontakt z wytwórnią RWD nawiązał instruktor pilotażu i pilot wojskowy por. Franciszek Żwirko.

Franciszek Żwirko i Stanisław Wigura wspólne loty organizowali od roku 1929 r. Wtedy na samolocie RWD-2 przelecieli ok. 5 tys. km ciągu 42 godzin w locie okrężnym nad Europą na trasie Warszawa-Frankfurt-Paryż-Barcelona-Marsylia-Mediolan-Warszawa. Był to pierwszy tak daleki rajd samolotu turystycznego polskiej konstrukcji i produkcji. W 1930 r. zakwalifikowali się do prestiżowych zawodów Challenge Internationale des Avions de Tourisme. Z powodu awarii silnika polska załoga nie ukończyła tych zawodów.

Największy sukces polska załoga odniosła w kolejnej edycji międzynarodowych zawodów samolotów turystycznych Challenge, które odbyły się w dniach 12-28 sierpnia 1932 r. w Berlinie. Pilot Franciszek Żwirko i mechanik Stanisław Wigura wystartowali na samolocie RWD-6, który został skonstruowany i zbudowany specjalnie pod kątem startu w zawodach. Z wynikiem 461 punktów pokonali załogi 43. z Niemiec, Francji, Włoch, Polski, Szwajcarii i Czechosłowacji. Była to nie tylko zasługa pilota, ale także polskich konstruktorów, który zaprojektowali samolot o wysokich walorach technicznych. Samolot polskiej konstrukcji nie ustępował bowiem technicznie samolotom renomowanych europejskich firm lotniczych, a wielu aspektach je przewyższał. Zwycięstwo to uznawane jest za punkt zwrotny w historii polskiego lotnictwa sportowego, które dzięki niemu zyskało powszechne uznanie na świecie. Na pamiątkę ich zwycięstwa w Challengu w Berlinie, 28 sierpnia jest Świętem Lotnictwa Polskiego.

W niedzielę 11 września 1932 r. polscy lotnicy udali się na zlot do Pragi. Podczas silnego wiatru piloci postanowili zawrócić samolot, ale lekka konstrukcja nie wytrzymała naporu wiatru. W wyniku działania na sił skrętnych, nieznanych ówczesnym konstruktorom, samolot stracił skrzydła. Spadł w Cierliku Dolnym w Czechosłowacji, a załoga poniosła śmierć na miejscu. Władze czechosłowackie z honorami przekazały ciała polskich bohaterów stronie polskiej na moście w Cieszynie.

Śmierć polskich lotników nie poszła na marne. Inżynierowie wzmocnili konstrukcję maszyn RWD, zmiany jakie wtedy wprowadzono stały się pewnego rodzaju standardem budowy samolotów.
Za osiągnięcia w dziedzinie polskiego lotnictwa Franciszek Żwirko otrzymał Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski (pośmiertnie) oraz Złoty i Srebrny Krzyż Zasługi. Prezydent Mościcki Stanisław Wigura był odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski i Złotym Krzyżem Zasługi.
Od: Instytut Pamięci Narodowej
Nauka